Przejdź do głównej zawartości

Szampan

Nazwa - Champagne


Kraj pochodzenia – Francja, region Szampanii


Szczep – Chardonnay, Pinot-Noir, Pinot-Meunier

Ze względu na datę dziś o winie wyjątkowym, choć niekoniecznie jedynie na wyjątkowe okazje – o szampanie. Szampan to nic innego jak wino musujące czyli takie z bąbelkami. Pamiętać jednak należy, że o ile każdy szampan jest winem musującym to nie każde wino musujące jest szampanem. Ta nazwa zarezerwowana jest dla napoju produkowanego we Szampani – regionie Francji położonym na północnych wschód od Paryża. Tyko na winach pochodzących właśnie stamtąd może widnieć etykietka z napisem „Champagne”.



Skąd wziął się Szampan? Legenda głosi, że wynalazł go mnich imieniem Dom Perignon. Niestety jakto z legendami bywa – nie jest ona prawdziwa. W rzeczywistości jak to często bywa szampan powstał przez przypadek. Region Szampanii charakteryzuje się wapienno-kredowymi glebami ( nazwa Champagne znaczyła kiedyś „ nieużytki”) a przede wszystkim surowym klimatem. Dlatego wina, które próbowano tam produkować nie nadąrzały z fermentacją, która zazwyczaj była gwałtownie przerywana przez zimowe mrozy. Gdy z nadejściem wiosny proces fermentacji ulegał wznowieniu w winie pojawiało się naturalne Co2. Choć dziś ciężko w to uwierzyć bąbelki, z których słynie szampan początkowo stanowiły problem dla producentów wina z Szampanii. Niestety (na szczęście !!!) wszelkie zabiegi mające na celu usunięcie niechcianego Co2 spełzły na niczym.Wobec niepowodzenia winiarze z szampanii poszli po rozum do głowy i przekuli wadę swojego wina w zaletę. Jakie są tego efekty – widzimy dzisiaj.

Jak zatem powstaje szampan? Kluczem do powstania króla win musujących jest tzw. metoda szampańska (dziś zwana tradycyjną), której podstawą jest podwójna fermentacja. Pierwszy jej etap odbywa się jeszcze w beczkach, drugi natomiast – juz w butelkach. Do wina powstałego w pierwszej fermentacji dodaje się drożdży i cukru a miksturę wlewa do smukłych butelek. Tam zachodzi fermentacja numer 2 (prise de mousse). Plusem tej fermentacji jest powstanie Co2. Minusem – powstanie osadu. Aby się go pozbyć winiarze ustawiają butelki na specjalnych półkach i codziennie obracają o ¼ obrotu. Tym sposobem osad spływa pod korek. Aby pozbyć się go z naczynia winiarze zamrażają szyjkę po czym nagromadzone w butelce co2 wypycha osad na zewnątrz (dégorgement). Następnie butelki dopełnia się starym winem z cukrem (jego ilość decyduje o charakterze szampana) zatyka specjalnym korkiem i...gotowe!

Szampan występuje w kilku gatunkach – od bardzo wytrawnych (Extra Brut, Brut), przez słodkie (Extra Dry, Sec, Demi Sec) aż po bardzo słodkie (Doux). Drugą cechą charakteryzującą szampana są winogrona, z których pwstał. Jeśli na etykietce widnieje napis „Blanc de blanc” znaczy to, że wino powstało z białych winogron najczęsciej Chardonnay. Napis „Blanc de noirs” oznacza szampana z winogoron czerwonych i białych.

Na koniec praktyczna rada – jeśli trafi ci się prawdziwy szampan (a nie hiszpańskie cave, włoskie spumante albo niemieckie sekt) nie znęcaj się nad nim wystrzeliwując korek i rozlewając trunek po pokoju. Ciśnienie w butelce wynosi nawet 6 atm. co równa się cisnieniu w oponie ciężarówki. Rozpędzony korek może więc narobić sporo szkód. A napój, który wyleje się na podłogę naprawdę lepiej wypić...na zdrowie !



„Przy białym winie myśli się o głupstwach;
przy czerwonym winie mówi się głupstwa;
przy szampanie robi się głupstwa”
Henri Vidal

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak Bordeaux i Rioja spotkały się przy ruszcie

Soczysty kawał wołowiny przypieczony na pierwszym w tym roku grillu planowałem popić butelką z Bordeaux z 2005 roku. Wino okazało się na tyle lekkie i przyjemne, że starczyło ochoty na więcej. Skoczyłem więc do piwnicy/garażu po jeszcze jedną butelkę – padło na Roję z 2003 roku. Oba wina mają wspólny mianownik – Założyciel winiarni, z której pochodził moja hiszpańska butelka - Luciano Francisco Ramon de Murrieta – w 1848 roku przybył do Bordeaux by uczyć się produkcji wina. Po czterech latach wrócił do domu i z wykorzystaniem świeżo nabytej wiedzy zaczął wytwarzać wysokiej jakości wina Rioja. Zacznijmy jednak od Medoc: Nazwa: Chateau de Hauterive Kraj: Francja, Medoc, Cru Burgeois Szczep: Cabernet Sauvignon Rocznik: 2005 Cena: około 10 euro Miejsce zakupu: na jakimś lotnisku Brzydka czarna etykieta przypominająca tanie, hipermarketowe „Carte Noir”. Wino klarowne, dość ciemne, wiśniowe. W nosie zaskoczyła mnie lekkość i soczystość. Z początku sporo kompotu wiśniowego, z czasem wię...

Pragnienie

  Na pradawne pytanie – białe czy czerwone – w Bangkoku dać mogę tylko jedną odpowiedź – białe. (no, chyba że różowe ale to już inna historia). Przy bezustannie lejącym się z nieba żarze wina czerwone nie specjalnie się sprawdzają. Wyjęte z lodówki w ciągu minut ogrzewają się do temperatur czyniących je niepijalnymi, z tutejszą pikantną kuchnią nie chcą iść pod rękę, może wieczorem, w klimatyzowanej restauracji, do steku z wołowiny Kobe (a zjeść go można tu już za jakieś 70 zł) dałoby radę, ale na co dzień są bez szans. Dlatego sięgam po białe, wytrawne, z Indii , marki Revo . Czerwone spod tej samej etykiety sprawdziło się nieźle, ale doświadczenie uczy, że dobre białe zrobić jest trudniej. Wącham – nie wiem jak to działa, ale wygląda na to, że wraz z całą moją osobą do Azji przeprowadził się też mój nos. Zamiast gruszek czuję mango, zamiast jabłek – papaję. Zresztą bez wdawania się w szczegóły – zapach słodki, owocowy, choć jakby nieco zatęchły, rozgotowany. Wącham jeszcze ra...

Frescobaldi Castiglioni Chianti

Nazwa: Frescobaldi Castiglioni Chianti Kraj: Włochy Szczep : Sangiovese i Merlot - Castiglioni rozciąga się na obszarze 513 ha 115 z czego pokrywają winnice. Region leży 20 km na południowy zachód od Florencji w okolicy miasta Montespertoli. Merlot zbierany jest pod koniec września, , Sangiovese z początkiem października. Winogrona są delikatnie prasowane by uzyskać najwyższej jakości sok. Fermentacja przebiega przez 10 dni w beczkach ze stali nierdzewnej po czym następuje proces maceracji i fermentacji jabłkowo mlekowej. Wino leżakuje przez 6 miesięcy w beczkach ze stali nierdzewnej. - to o roczniku 2003 Rocznik: 2005 Cena: U nas jakies 50 zł. to przyjechało prosto z Włoch Kolor: Bardzo ciemny, niemal purpurowy, mało klarowny Zapach: Dość intensywny, przyjemny, czarne porzeczki, powidla sliwkowe. Smak: I znowu wolna amerykanka. Smakuje...jak wino ! (niespodzianka!). Dość długie ale finisz gorzkawy, taninowy, kwaśny. To się zdaje nazywa niepełna równowaga. Wino nic nie dało nocne...