Gwiazdy lubią się z winem (zwłaszcza z szampanem), wina lubią gwiazdy - na etykietach. Nazwisko znanej osoby przyciąga uwagę i winduje sprzedaż. W Kalifornii swoje wina mają już między innymi Elvis Presley i Rolling Stones. Na naszym podwórku swojego nazwiska na butelkową nalepkę użyczył Cezary Pazura a skojarzenie Wino - Marek Kondrat stało się czymś wręcz naturalnym. A dlaczego o tym piszę? Tylko dlatego, że dotarła do mnie informacja prasowa, którą mogę się tu podzielić. News dotyczy wszechmocnego Terminatora - Arnolda Schwarzeneggera. Niezniszczalny Arnie zaangażował się w promowanie win ze słonecznego stanu. Najpierw ogłosił wrzesień miesiącem win kalifornijskich a teraz wystąpił razem z żoną w reklamówce promującej kalifornijskie przyjemności. Reklamówkę można obejrzeć tutaj a stronę o kalifornijskich winach znajdziecie tutaj . Niby nic specjalnego ale na linki zernąć warto.
"Opis wina jest trudniejszy niż opis katedry" Z. Herbert