Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2008

Enate

Nazwa: Enate Kraj: Hiszpania, D.O. Somontano Szczep: Cabernet Sauvignon, Merlot Rocznik: 2004 Cena: Do 10 euro (u nas mniej niż 50 zł) Miejsce zakupu: Hala targowa w Pampelunie Kolor: Wino jest świetliste, rubinowe, połyskuje w kieliszku różowymi refleksami. Nos: Złożony, bardzo przyjemny. Są tu nuty leśne, czerwone owoce, wiśnie w likierze i aromaty korzenne. Można wyczuć fiołki i ciepłe beczkowe nuty – wanilia i masło. Usta: Zaskakująco świeże, lekkie, soczyste. Świetna kwasowość, młodzieńczy owocowy charakter. Całość wrażenia nieco psują lekko gorzkawe garbniki. Komentarz: Enate to wino od wielkiego producenta. Kupiłem je w Pampelunie po namowach starego Hiszpana. Spodziewałem się czegoś cięższego, bardziej gęstego. Tymczasem z bordoskich szczepów powstało odświeżające wino o pięknym wielopoziomowym aromacie i soczystych, owocowych ustach. Naprawdę niezłe.

Cathedra Bandol Rose

Nazwa: Cathedra Bandol Kraj: Francja, Prowansja, AC Bandol Szczep: Mourvedre Rocznik: 2007 Cena: do 1o euro Miejsce zakupu: Hipermarket na południu Francji Kolor: Baldoróżowy Nos: Delikatny, słodki z nutami truskawek i poziomek Usta: Niewiele da się tu powiedzieć dobrego. Wino ma fatalny, zdecydowanie gorzki posmak, który przysłania wrażenie całości chociaż wydaje mi się, że i bez tego chemicznego posmaku wino nie ma w sobie nic specjalnie zachwycającego. Ot różowa landrynka. Komentarz: O różowych winach z Bandol nieraz czytałem pozytywne opinie. W „Winach Europy” z 2004 roku Bieńczyk i Bońkowski napisali wręcz, że wina te uzasadniają dla nich istnienie win różowych w ogóle. Tym bardziej szkoda, że trafiłem tak beznadzieją butelkę. Wino najpewniej było zepsute choć nie mam pojęcia o jaką skazę może tu chodzić. Może następnym razem.

Hardras Muscadet

Nazwa: Hardras Muscadet Sevre et Maine Sur Lie Kraj: Francja, Dolina Loary, AC Muscadet Sevre et Maine. Wino powstaje w posiadłości leżącej 20 km od Nantes. Szczep: Melon de Bourgogne Rocznik: 2005 Cena: Ok. 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket gdzieś we Francji. Kolor: Blado słomkowe Nos: Bardzo aromatyczne wino pachnące białym bzem, migdałami, owocami suszonymi i egzotycznymi. Usta: Pite samodzielnie jest zupełnie wytrawne, proste, mineralne i bardzo rześkie. Podane do spaghetti z krewetkami nieco zmienia charakter. Pojawiają się słodkie, owocowe nuty. Fantastycznie soczyste i odświeżające. Komentarz: z muskadetów, których dotąd próbowałem ten był pierwszym „sur lie” czyli dojrzewającym na osadzie z martwych drożdży. Proces ten ma nadać winu bardziej wyrafinowanego charakteru. Rzeczywiście mniej tu prostej owocowości, więcej zapachów orzechowych, nieco więcej dzieje się też w ustach. Ale żeby wino było znacząco lepsze od niedrogich muskadetów, którymi mogłem popijać ryby i ...

Wolf Blass Yeallow Label

Nazwa: Wolf Blass Yeallow Label Kraj: Południowa Australia Szczep: Shiraz Rocznik: 2006 Cena: 58 zł Miejsce zakupu: Centrum Wina Kolor: Ciemny, smolisty rubin. Już w kieliszku wygląda na ciężkie. Nos: Wino wręcz gęste w nosie. Aromaty likierowe, konfiturowe. Nuty owoców leśnych i wyraźna beczka – przypalone tosty. Usta: Z początku ostre, niemal nieprzyjemne. Wino jest ciężkie, alkoholowe (13,5%). Ale gdy da się ustom chwilę na oswojenie się ze smakiem wyłania się ładna owocowość w postaci nut leśnych. W finiszu wyraźnie zaznaczają się beczkowe taniny. To wszystko przeszyte dobrą kwasowością. Komentarz: Wino próbowałem już dobrze natlenione więc raczej już nie złagodnieje. Ciężkie, soczyste, z charakterem. Typowo nowoświatowe . Coś dla poszukiwaczy mocnych wrażeń.

Domaine Marie-Blanche

Nazwa : Domaine Marie-Blanche Cuvee Crepin Delorme ! Kraj: Francja, AC Cotes du Rhone Villages Szczep: 50% Grenache, 30% Syrah and 20% Carignan Rocznik: 2004 Cena: Do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket w Grenoble Kolor: Wino ma barwę przecieru z jeżyn, jest purpurowe, jakby lekko przydymione. Nos: Bardzo soczysty z nutami fiołków i owoców leśnych. Z czasem więcej aromatów ziołowych, pieprzu. Usta: Kremowe, aksamitne. Wino rozlewa się po całych ustach i pokrywa je kremową warstwą smaku o zdecydowanie owocowym charakterze. Dobra równowaga. Po uderzeniu umiarkowanej kwasowości pozostaje długi, gładki finisz z puszystymi taninami. Komentarz: Chyba jak na razie najlepsze wino z Doliny Rodanu jakie piłem. Niebanalny kolor, świetny aromatyczny nos i wspaniałe harmonijne, śmietankowe usta. Może odrobinę zbyt kwasowe ale to tyko dodaje mu owocowości. Pyszne.

Londyn winem płynący

3 dniowy wypad do Londynu zaowocował kilkoma obserwacjami. Już w samolocie proponują „smooth merlot and refreshing chardonnay” i jakieś wino musujące. Po mieście jeżdżą autobusy reklamujące Roję i jej wina. W gazetach ładne reklamy win z Cotes Du Rhone – zdjęcie zgrabnych nóg w czerwonych szpilkach i hasło „Think Red” W metrze reklamy winiarskich eventów wiszące wzdłuż schodów ruchomych. W księgarniach co najmniej kilkadziesiąt książek o Winie. O piciu, o kupowaniu, o regionach o kuchni, o rocznikach, smakach, produkcji. Duże i małe, do wyboru do koloru. W Tesco wino „White Merlot” –Niestety (?) nie miałem okazji spróbować. Muszę poszperać w internecie i znaleźć coś na ten temat. Obok wino instant – gotowe do spożycia sprzedawane w kieliszkach. Wystarczy zerwać foliową nakrywkę i siup. Na kolejnej półce wino w puszkach – French Red Wine. Cena coś około 2 funtów. Nie mogłem się powstrzymać. Wino ok, do przełknięcia. Bez rewelacji ale naprawdę nie tragiczne. W pubach wino z kija i to co ...

Wino domowe z Radawy

Nazwa: Wino z Radawy Kraj: Polska, Radawa Szczep: Winogrona działkowe, podobno szczep gruziński. Rocznik: ? Cena: - Miejsce zakupu: Prezent ze wschodu Kolor: Coś miedzy bursztynem a herbata z sokiem malinowym. Nos: Słodkawy, owocowy. Czerwone grejpfruty, pomarańcze, konfitury truskawkowe. Usta: Wino bardzo soczyste, słodkie ale przyjemnie zbalansowane rześką kwasowością. Delikatne, herbaciane taniny. Komentarz: Wino domowe z winogron działkowych, od których pochłaniania prosto z krzaka nie sposób się oderwać. Przyjechało z kartonem przetworów z dalekiego wschodu czyli z Radawy pod Jarosławiem (25km od granicy z Ukrainą). Ma w sobie to coś swojskiego za co uwielbiam grzybki w occie, smalec i jajecznice z żeliwnej patelni.

Very Limoux

Nazwa: Very Limoux Kraj: Francja, AOC Limoux Szczep: Merlot, Syrah, Malbec , Cabernet Sauvignon Rocznik: 2005 Cena: Do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket na południu Francji Kolor: Świetny, wino pieknie wygląda w kieliszku. Bordowo-wiśniowe, świetliste, błyszczące, wyjątkowe. Nos: Aromatyczny wyraźnie zdominowany przez nuty leśne – jeżyny i maliny. Usta : Nieco płaskie, przytłumione. Brakuje im kwasowości, trzeciego wymiaru. Alkoholowe, nieco pikantne. Taniny nie narzucające się, lekko gorzkawe. Finisz mizerny. Ogólnie zbyt delikatne. Komentarz: Limoux jest apelacją w zachodniej Langwedocji znaną głównie za sprawą win musujących Blanquette z winogron Mauzac i Cremant de Limoux z Chardonnay i Chenin Blanc. Czerwone wina muszą zawierać co najmniej 50% Merlota. Butelka, którą otworzyłem ma świetną etykietę (niestety nie znalazłem zdjęcia), fantastyczny kolor i bardzo przyjemny, owocowy nos. Niestety w ustach zdecydowanie brakuje kwasowości i krągłości.

Moulins de Citran 2002

Nazwa: Moulins de Citran Kraj: Francja, AOC Haut-Medoc Szczep: 70% Cabernet Sauvignon, 30% Merlot Rocznik: 2002 Cena: Około 10 Euro ( do znalezienia w polskim Internecie za około 80zł) Miejsce zakupu: Hipermarket we Francji Kolor: Wino ma ciekawy, purpurowo różowy kolor z brunatnym ekspertem. Nos: Aromat zdecydowany. Z początku wyraźne nuty czerwonej papryki i przypraw. Potem nieco ciemnych owoców, śliwek, czereśni. Usta: Smak bardzo intensywny, skoncentrowany. Nie należy do delikatnych. Z początku trochę zniechęciła mnie spora kwasowość ale po kilku łykach podniebienie przywykło. Wino wypełnia smakiem całe usta, wlewa się w każdy kubek smakowy. Pozostawia wyraźny, pulsujący długi finisz o i słodko gorzkawy finisz z tytoniu. Komentarz: Wino ma bardziej złożony, piękniejszy zapach i intensywniejszy, bardziej pełny smak niż niedrogie wina, które piję na co dzień. Po drugiej etykiecie cru burgeois Chateau Citran które w butelce czekało do 2002 roku spodziewałem się więcej finez...

J. Riehl Sylvaner

Nazwa: J. Riehl Sylvaner Kraj: Francja, AOC Alsace Szczep: Sylvaner Rocznik: ? Cena: 26 zł Miejsce zakupu: Winarium we Wrocławiu Kolor: Niemal przezroczyste, zielonkawe. Nos: Aromaty kwiatowe, miodowe, nuta rumianku. Usta: Mleczna konsystencja, nieco tłuste. Zdecydowana kwasowość ale nie gryząca. W finiszu nuta cytrusowej goryczki. Komentarz: Szczep podobno w odwrocie ale ta akurat butelka niczego sobie. Przy tej cenie godne polecenia. Proste, przyjemne, miękkie, kremowe w ustach a jednocześnie przyjemnie kwasowe.