Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2009

Les Molinieres

Nazwa: Les Molinieres Kraj: Francja, AC Cotes du Rhone Villages Szczep: Pewnie oparte na Grenache. Rocznik: 2007 Cena: ? Miejsce zakupu: Hipermarket we Francji Piękny kolor – ciemny, lśniący rubin na brzegach wpadający w purpurę. W nosie głębia i słońce. Są tu jakieś ciemne owoce, jeżyny i jagody, delikatna nuta ziołowa i dużo ciepła. Usta o bardzo przyjemnej, aksamitnej konsystencji przy jednocześnie sporej kwasowości. Średnia waga, fajna krągłość i nie irytujący alkohol (chociaż jest go aż 14 %). Garbniki delikatne, jedwabne. Ładne wino – począwszy od ładnej etykiety, ładnej barwy, ładnego nosa aż po ładne, gładkie usta. Dobrze zbudowane, umiarkowane i wyważone. Bez wielkich emocji ale po prostu przyjemne.

Chateau Ferrand 2005

Nazwa: Chateau Ferrand Kraj: Francja, Bordeaux, AC Pomerol Szczep: Prawdopodobnie przewaga Merlot z dodatkiem Cabernet Franc. Rocznik: 2005 Cena: około 20 Euro Miejsce zakupu: Prezent z Francja Wino ciemne, lśniące, intrygujące. W nosie głębia i nasycenie. Początkowo owoce lasu, jeżyny, jagody. Z czasem, po 2-3 g godzinach zmienia się charakter – pojawia się aromat starego wina (choć stare przecież wcale nie jest), ten którego nie potrafię precyzyjnie opisać. Coś jak nadpalona konfitura jeżynowa, jakiś element wędzarni, cień śliwki w czekoladzie i słodkich przypraw a nad tym wszystkim nuty drewna. W ustach już bez takich zachwytów. Najpierw trochę męczy kwasowość. Gdy podniebienie do niej nawyknie okazuje się, że wino ma przyjemną, gładką fakturę - aksamitne i nasycone. Niestety w finiszu ziołowo-gorzkawe. Taniny jeszcze nie dojrzałe, zielone. Wino otwarte na potrzeby programu radiowego o szczepie Merlot. Chciałem czegoś co pokazało by przystępność tego szczepu – krągłość, puszys...

Spacer po winnicy

Nie mam czasu, żeby napisać, niech więc przemówią obrazki. Poranny spacer po tokajskich winnicach zakończyłem u jednego z producentów. Wizyta w piwnicy, szybka degustacja, ledwie jedna butelka przywieziona do domu. (długo będzie odpoczywać w piwnicy zanim trafi na łamy tego bloga). Ale i tak było warto. Piękne miejsce i piękne wina. Dziś o tokaju mówiłem też w radiu. Nieco chaotycznie ale coś tam się przekazać udało. W środę planuje przedstawić Merlota. Oczywiście że polecam – www.radiowroclove.com