Nazwa: Les Hauts De Seignol Kraj: Francja, AOC Bandol Szczep: Mourvedre Rocznik: 2005 Cena: do 7,37 Euro Miejsce zakupu: hipermarket w Grenoble Wino wygląda i pachnie tak samo – ciemno, głęboko, pięknie. W kieliszku przypomina czysta, sklarowaną krew – mroczne i bordowe. W nosie intensywność, wilgoć i soczystość. Z jednej strony wyczuwam owoce – śliwki węgierki, jeżyny. Z drugiej elementy ziołowe, igliwie, mokra ściółka leśna, pieprzny dym, wreszcie delikatne elementy dębowe. W ustach to za co uwielbiam francuskie wina – jednoczesna lekkość, głębia smaku, intensywność i soczystość. Wino nie męczy, nie ciąży na języku. Ma gładką, delikatną teksturę, nie gryzie kwasowością ani alkoholem. Na podniebieniu zaznacza się przede wszystkim owocowa soczystość, która rozlewa się po całych ustach. Finisz trwa i trwa i prosi o kolejny łyk. Garbniki delikatne, wręcz zbyt delikatne. A wszystko to w kilka minut po otwarciu butelki. Jestem przekonany, że po kilkudziesięciu minutach w karafce jesz...
"Opis wina jest trudniejszy niż opis katedry" Z. Herbert