Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Languedoc-Roussillon

Kim Jest Xavier Roger?

Są takie wina, które intrygują jeszcze zanim zostaną otwarte. I wcale nie muszą to być butelki słynne i absurdalnie drogie. Wręcz przeciwnie. Fakt, że zainteresowałem się winem, o którym właśnie piszę wynika owszem z ceny, ale śmiesznie niskiej. Kupiłem je w Biedronce za niecałe 10 zł. Wino powstało we Francji z gron Carignan („zapomnianego Langwedockiego szczepu”) – miła odmiana od dziesiątek Cabernetów i Merlotów zalegających na półkach naszych sklepów. Grona dojrzewały na wiekowych krzewach winorośli („przeciętnie 40 lat”), co zwykło się uznawać za zaletę (więcej na temat na moim swego czasu ulubionym, niestety od dłuższego czasu milczącym blogu ). Na etykiecie rocznik 2009 - uznany już (zdaniem niektórych nieco na wyrost) za jeden z, jeśli nie najlepszy w pierwszej dekadzie XXI wieku. Wszystko to w klasycznej butelce zatkanej naturalnym korkiem. I kosztuje mniej niż dychę. Ale to nie koniec – za swoich niecałych 10 zł dostałem jeszcze kontretykietę z informacjami w ojczystym jęz...

La Llose

Nazwa: Domaine Du Mas Blanc, La Llose Kraj: Francja, AC Collioure Szczep: Grenache, Syrah, mourvedre Rocznik: 2004 Cena: Około 10 euro Miejsce zakupu: Mały sklepik z winem w Collioure Wino ciemne, na brzegach brązowo różowe. Nos pełen ciepłej słodyczy. Sporo sie tu dzieje - przeważają nuty dżemu truskawkowego i toffi przeszyte zapachami drewnianymi i dymnymi z czasem wsparte mleczną czekoladą. Po gęstym nosie w ustach niespodzianka – raczej wodnista konsystencja i lekkość. W smaku podobnie jak w nosie truskawki i coś przypominającego przypalone mleko. Spora ale nie gryząca kwasowość, finisz średni, dymny. Pamiętając krajobraz i pogodę w Collioure spodziewałem się wina gęstego, ciężkiego, w nowoświatowym stylu. Tymczasem Francuzi ze szczepów, które kojarzą mi się z winami gęstymi zrobili wino wodniste w ustach i dość gładkie mimo wysokiej zawartości alkoholu (13%). Całość nieszablonowa. Podoba mi sie ciekawy nos, przeszkadzają zbyt mocne elementy drewniane – przydałoby się więcej ...

Les Petites Baies

Nazwa: Les Petites Baies Kraj: Francja, Langwedocja, AC Minervois Szczep: Strzelam w coś opartego na Grenache choć w apelacji dozwolonych jest wiele szczepów (Aspiran, Carignan, Cinsault, Grenache, Lledoner pelut, Mourvèdre, Piquepoul, Syrah, Terret.) Rocznik: 2007 Cena: Do 5 Euro Miejsce zakupu: Hipermarket we Francji Kolor: Bardzo ciemne, jak sok z jagód Nos: Nawet bez mieszania aromat szybko unosi się nad kieliszkiem. Głęboki, słodkawy. Da się wyczuć rozgniecione jagody a w tle coś jakby kakao i cynamon. Usta: Z początku umiarkowana kwasowość, daje wrażenie gładkości. Wino jest miękkie, bardziej jak mleko niż woda. Dopiero w dalszej części pojawia się więcej kwasowości i mocno wyczuwalny staje się alkohol (13%). Garbniki bardzo miękkie i kwaskowaty, jagodowy posmak. Komentarz: Wino bardzo spójne. To, co widzą oczy, wyczuwa tez nos i odnajdują usta. Pełne, okrągłe w ustach, zepsute nieco kwaśnym, alkoholowym finiszem.

Very Limoux

Nazwa: Very Limoux Kraj: Francja, AOC Limoux Szczep: Merlot, Syrah, Malbec , Cabernet Sauvignon Rocznik: 2005 Cena: Do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket na południu Francji Kolor: Świetny, wino pieknie wygląda w kieliszku. Bordowo-wiśniowe, świetliste, błyszczące, wyjątkowe. Nos: Aromatyczny wyraźnie zdominowany przez nuty leśne – jeżyny i maliny. Usta : Nieco płaskie, przytłumione. Brakuje im kwasowości, trzeciego wymiaru. Alkoholowe, nieco pikantne. Taniny nie narzucające się, lekko gorzkawe. Finisz mizerny. Ogólnie zbyt delikatne. Komentarz: Limoux jest apelacją w zachodniej Langwedocji znaną głównie za sprawą win musujących Blanquette z winogron Mauzac i Cremant de Limoux z Chardonnay i Chenin Blanc. Czerwone wina muszą zawierać co najmniej 50% Merlota. Butelka, którą otworzyłem ma świetną etykietę (niestety nie znalazłem zdjęcia), fantastyczny kolor i bardzo przyjemny, owocowy nos. Niestety w ustach zdecydowanie brakuje kwasowości i krągłości.

Cecilia z Faugeres

Nazwa: Cecilia ! Kraj: Francja. AOC Faugeres Szczep: Carignan , Syrah, Grenache Rocznik: 2005 Cena: Do 10 Euro Miejsce zakupu: We Francji Kolor: Ciemny, buraczkowy. Nos: Świetny, skoncentrowany. Rozszedł się po pokoju zaraz po wyjęciu korka z butelki. Zapach malin, jeżyn, jagód. Z czasem nieco przypraw, coś jakby liść laurowy. Usta: Po nosie można się wręcz spodziewać słodyczy. Usta jednak wytrawne, soczyste. Bardzo gładkie, wręcz aksamitne. Umiarkowana kwasowość i długi finisz ze świetnymi, miękkimi taninami. Komentarz: Wino świetnie wygląda, wspaniale pachnie i bardzo dobrze smakuje. Bardzo eleganckie, aromatyczne, niezwykle skoncentrowane i jednocześnie miękkie i aksamitne. Głaszcze po podniebieniu. Duży plus. ps. Na drugi dzień jeszcze lepsze. Wyraźniejsze nuty przypraw w nosie. Wciąż skoncentrowane ale jeszcze bardziej aksamitne w ustach. Przeszkadza jedynie nieco gryząca końcówką. Ale to wciąż jedno z najlepszych niedrogich wina jakie piłem. Od dzisiaj wyjątkowo dobre wi...

Fitou

Nazwa: Fitou Club Des Sommelieres Kraj: Francja, Appellation Fitou Controlee, Langwedocja Szczep: Carignan , Grenache, Mourvedre, Syrah Rocznik: 2006 Miejsce zakupu: Hipermarket w Grenoble Cena: do 5 euro Kolor: Buraczkowy Nos: Piękny, mocno owocowy zapach (owoce leśne, jagody, maliny) z wyraźną nutą przypraw. Usta: W ustach agresywne z pikantną kwasowością na podniebieniu. W długim finiszu wyczuwalny rozgrzewający alkohol (13%). Owocowość z nosa gdzieś znika. Brakuje ciała. Komentarz: Wino w 40% zrobione z najpowszechniej występującego we Francji winogrona - Carignan. Przekonało mnie. Intensywne bardzo przyjemne w nosie a do tego „mocne w gębie”. Gdyby udało się zrównoważyć rozszalałą kwasowość było by świetne. Niezbyt subtelne ale do jedzenia prawdopodobnie w sam raz.

Domaine De Riels Saint Chinian Controlee

Nazwa: Domaine De Riels Kraj: Francja, Languedoc-Roussillon, Appelation Saint Chinan Controlee Szczep: Typowe dla tej apelacji są Carignan,Syrah, Grenache, Mourvèdre, Cinsault Rocznik: 2005 Cena: do 5 euro Kolor: Rubinowy Nos: Delikatny aromat czerwonych owoców i dzikiej róży Usta: Lekkie, bez ciała. Dość kwasowe, świeże z przyjemnie ściągającymi taninami Komentarz: Zaskakująco orzeźwiające czerwone wino. Doskonałe na lato, sprawdziłoby się lekko schłodzone. Ocena: Klarowność (0-1) 1 Kolor (0-1) 1 Aromat (0-2) 1 Bukiet (0-3) 1 Moc (0-1) 1 Taniny (1-2) 2 Kwasowość (1-2) 2 Cukier (0-1) 1 Równowaga (0-1) 1 Koniec (0-2) 1 Wrażenie (0-1) 1 Podsumowanie (0-3) 2 Razem : 15 = bardzo dobre Skala 0-4 To nie było wino 5-8 Kiepskie 9-12 Średnie 13-14 Dobre 15-16 Bardzo dobre 17-18 Wyśmienite 19-20 Klasyka