Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Champagne Chianti Francja Wino czerwone Włochy

Ostatki

Jedną nogą w samolocie do Azji drugą mocno ugrzązłem w Europejskich klimatach. Czując zbliżający się odlot próbuję nachapać się staro-kontynentalnych klimatów. A te klimaty to weekendowy wypad na narty do Czech a tam Utopenec, Smazeny Syr i tanie Rulandske Modre wypite z gwinta w obitym boazerią pensjonacie – cienkie, kwaśne ale w kontekście tak klasycznych okoliczności i dzielone na pół z kim trzeba – w sam raz. Te klimaty to też stek w restauracji Przystań położonej w miejscu zaprawdę kosmicznym – na środku Odry, w poświacie pięknie iluminowanego uniwersytetu. Do steku karafka tamtejszego house wine – sycylijskiego Nero d'Avola od producenta, którego nazwy nie pamiętam za to o zapachu przypalonego mleka, tostów i drewna, który przywołuje przyjemne wspomnienia. 33 zł za karafkę to za dużo, za butelkę byłoby znacznie lepiej. Ale wino niezłe. Tymczasem klimaty europejskie to wreszcie butelki opróżniane w zeszłym tygodniu właściwe codziennie, seriami, w przytulnym lokum w najpiękniej...

Chianti & Champagne

W miniony weekend w gościach (aloha!) opróżniliśmy 2 butelki wina, po talerzu spaghetti pizzaiola i po kawałku szalonego owocu pomelo. Jedzenie zapijaliśmy Chianti z pięknych, choć winiarsko niezbyt poręcznych kieliszków: Nazwa: Clemente VII Kraj: Włochy, Chianti Classico Szczep: Sangiovese Rocznik: 2006 Miejsce zakupu: Winarium Cena: 49 zł Kolor: Wiśniowo rubinwe Nos: Słodki i delikatny. Nuty wiśni i jagód i echo beczki. Usta: Zimne, lekkie i soczyste. Zdecydowana kwasowość. Ładnie zamknięte delikatnym garbnikiem. Komentarz: Wino raczej nie chwyta za serce ale jest po prostu przyjemne, rześkie, dobre do jedzenia. Może trochę mało zimowe. Jestem pewien, że latem w otoczeniu winnic smakować musi świetnie. Na deser strzelił korek od szampana, którego nie było czasu podać przed jedzeniem. Była to butelka Piper-Heidsieck, jedna z dwóch, które kupiłem dawno temu na jakimś lotnisku. Poprzednią opisałem tutaj. Ta długo czekała na okazję, kurzyła się na półce, była nawet na wycieczce...

Yarraman Banjo Cabernet Merlot

Nazwa: Yarraman Banjo Collection Cabernet Merlot 2003 ! Kraj: Australia Szczep: Cabernet Sauvignon, Merlot. Grona z dwóch regionów Australii, 12 miesięcy dojrzewania w beczkach z francuskiego dębu. Rocznik: 2003 Cena: 39 zł Kolor: Delikatnie mętne z ceglastymi odblaskami Nos: Eksplozja owoców. Śliwki, borówki i nutka przypraw Usta: Fantastycznie skoncentrowane i intensywne. Bardzo owocowe, młodzieńcze. Owocowość zrównoważona delikatnymi taninami. Finisz lekko pikantny. Komentarz: Wino ze specjalnej linii eksportowej Yarraman sygnowane nazwiskiem australijskiego poety A.B. „Banjo” Petersena. Zakupione w Almie z półki Marka Kondrata. Zupełnie nie tego się spodziewałem. Zamiast wina dość ciężkiego i z szorstkimi taninami do czego przyzwyczaiły mnie niedrogie wina z tych samych szczepów pochodzące z Bordeaux, tutaj – owocowa eksplozja. Lekkie, frywolne, wiosenne – na przedsionku zimy – w sam raz. Szybko uderza do głowy. Za tę cenę – oby więcej takich win! Ocena: Klarowność (0-1...