Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą syrah

La Llose

Nazwa: Domaine Du Mas Blanc, La Llose Kraj: Francja, AC Collioure Szczep: Grenache, Syrah, mourvedre Rocznik: 2004 Cena: Około 10 euro Miejsce zakupu: Mały sklepik z winem w Collioure Wino ciemne, na brzegach brązowo różowe. Nos pełen ciepłej słodyczy. Sporo sie tu dzieje - przeważają nuty dżemu truskawkowego i toffi przeszyte zapachami drewnianymi i dymnymi z czasem wsparte mleczną czekoladą. Po gęstym nosie w ustach niespodzianka – raczej wodnista konsystencja i lekkość. W smaku podobnie jak w nosie truskawki i coś przypominającego przypalone mleko. Spora ale nie gryząca kwasowość, finisz średni, dymny. Pamiętając krajobraz i pogodę w Collioure spodziewałem się wina gęstego, ciężkiego, w nowoświatowym stylu. Tymczasem Francuzi ze szczepów, które kojarzą mi się z winami gęstymi zrobili wino wodniste w ustach i dość gładkie mimo wysokiej zawartości alkoholu (13%). Całość nieszablonowa. Podoba mi sie ciekawy nos, przeszkadzają zbyt mocne elementy drewniane – przydałoby się więcej ...

Wolf Blass Yeallow Label

Nazwa: Wolf Blass Yeallow Label Kraj: Południowa Australia Szczep: Shiraz Rocznik: 2006 Cena: 58 zł Miejsce zakupu: Centrum Wina Kolor: Ciemny, smolisty rubin. Już w kieliszku wygląda na ciężkie. Nos: Wino wręcz gęste w nosie. Aromaty likierowe, konfiturowe. Nuty owoców leśnych i wyraźna beczka – przypalone tosty. Usta: Z początku ostre, niemal nieprzyjemne. Wino jest ciężkie, alkoholowe (13,5%). Ale gdy da się ustom chwilę na oswojenie się ze smakiem wyłania się ładna owocowość w postaci nut leśnych. W finiszu wyraźnie zaznaczają się beczkowe taniny. To wszystko przeszyte dobrą kwasowością. Komentarz: Wino próbowałem już dobrze natlenione więc raczej już nie złagodnieje. Ciężkie, soczyste, z charakterem. Typowo nowoświatowe . Coś dla poszukiwaczy mocnych wrażeń.

Domaine Marie-Blanche

Nazwa : Domaine Marie-Blanche Cuvee Crepin Delorme ! Kraj: Francja, AC Cotes du Rhone Villages Szczep: 50% Grenache, 30% Syrah and 20% Carignan Rocznik: 2004 Cena: Do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket w Grenoble Kolor: Wino ma barwę przecieru z jeżyn, jest purpurowe, jakby lekko przydymione. Nos: Bardzo soczysty z nutami fiołków i owoców leśnych. Z czasem więcej aromatów ziołowych, pieprzu. Usta: Kremowe, aksamitne. Wino rozlewa się po całych ustach i pokrywa je kremową warstwą smaku o zdecydowanie owocowym charakterze. Dobra równowaga. Po uderzeniu umiarkowanej kwasowości pozostaje długi, gładki finisz z puszystymi taninami. Komentarz: Chyba jak na razie najlepsze wino z Doliny Rodanu jakie piłem. Niebanalny kolor, świetny aromatyczny nos i wspaniałe harmonijne, śmietankowe usta. Może odrobinę zbyt kwasowe ale to tyko dodaje mu owocowości. Pyszne.

Very Limoux

Nazwa: Very Limoux Kraj: Francja, AOC Limoux Szczep: Merlot, Syrah, Malbec , Cabernet Sauvignon Rocznik: 2005 Cena: Do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket na południu Francji Kolor: Świetny, wino pieknie wygląda w kieliszku. Bordowo-wiśniowe, świetliste, błyszczące, wyjątkowe. Nos: Aromatyczny wyraźnie zdominowany przez nuty leśne – jeżyny i maliny. Usta : Nieco płaskie, przytłumione. Brakuje im kwasowości, trzeciego wymiaru. Alkoholowe, nieco pikantne. Taniny nie narzucające się, lekko gorzkawe. Finisz mizerny. Ogólnie zbyt delikatne. Komentarz: Limoux jest apelacją w zachodniej Langwedocji znaną głównie za sprawą win musujących Blanquette z winogron Mauzac i Cremant de Limoux z Chardonnay i Chenin Blanc. Czerwone wina muszą zawierać co najmniej 50% Merlota. Butelka, którą otworzyłem ma świetną etykietę (niestety nie znalazłem zdjęcia), fantastyczny kolor i bardzo przyjemny, owocowy nos. Niestety w ustach zdecydowanie brakuje kwasowości i krągłości.

Les Pheniciens

Nazwa: Les Pheniciens Kraj: Francja, AOC Coteaux du Tricastin Szczep: Grenache, Syrah Rocznik: 2005 Cena: do 10 euro Miejsce zakupu: Hipermarket w Grenoble Kolor: Piękny, połyskliwy, klarowny, ciemno wiśniowy Nos: Świetny słodki, świeży nos. Przyjemnie drażniący a jednocześnie delikatny. Nuty czerwonych owoców. Nic konkretnego ale bardzo na plus Usta: Na początku może drażnić, odstraszać kwasowością ale po chwili zaczyna do siebie przekonywać. Jest owszem mocno kwasowe ale można też znaleźć w nim cień owocowej słodyczy. Obfituje w zdecydowany alkohol i odważne garbniki ale wszystko w rozsądnych ilościach. Wino bardzo soczyste o owocowym, letnim charakterze ale jednocześnie eleganckie i na swój sposób stonowane. Komentarz: To wino nie ma drugiego dna, nie ma tajemnic. Już w drugim łyku pokazuje na co je stać. Proste i bardzo przyjemne.

Porta Shiraz Rezerva

Nazwa: Porta Shiraz Rezerva Kraj: Chile, Aconcagua Valley Szczep: Shiraz Rocznik: 2006 Cena: 33 zł Kolor: Piękna klarowna czerwień. Ciemna i głęboka. Nos: Nos wilgotny, nieco piwniczny (chyba trafiłem nieco korkowy egzemplarz :( ) Malinowy z nutą mocno dojrzałych wiśni i wanilii. Usta: Smak intensywny ale wino dość ostre (14% alkoholu, aż piecze w gardło) kwasowe. Finisz może i nie krótki ale zbyt garbnikowy. Po nocy natleniania niewiele się zmieniło. Komentarz: Wino niestety mnie zawiodło. Ładna czarna etykieta. Piękny kolor samego wina, ale w smaku - wysoka kwasowość i szorstkie taniny nie są tu zrównoważone soczystą owocowością, lub czyms finezyjnymi. Nos dość przyjemny (gdyby nie ta piwnica) ale w ustach zbyt alkoholowe. Chyba za mocno czuć beczkę z francuskiego dębu , o której producent informuje na etykietce. Za te pieniądze spodziewałem się bardziej poprawnego wina. Co ciekawe znalazłem w Internecie pozytywne opinie na temat tego wina a mi -mimo że w stylu dokładnie ta...