Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Australia

Penfolds Koonunga Hill Shiraz

Nazwa: Penfolds Koonunga Hill Kraj: Australia Szczep: Shiraz Rocznik: 2005 Cena: kilka euro Miejsce zakupu: Spożywczy w Stuttgarcie Mocne oko, mocny nos, mocne usta. Barwa ciemno krwista. Aromaty przyjemne. Coś jak śliwki w czekoladzie, wiśnie w likeirze, nieco wanilii, wszystko podkreślone nutą pieprzu. Nie trzeba głęboko się zaciągać by to poczuć – aromatu jest sporo i jest intensywny. W ustach już nie tak przyjemnie. Smak owszem, skoncentrowany i pełny ale przytłumiony procentami. Na początku zaczyna rozwijać się przyjemna owocowość poczym nadciąga fala alkoholu z zabiera wszystko ze sobą. Po wszystkim na języku zostaje ziołowość i alkoholowe ciepło. Już przy pierwszym łyku pomyślałem „ocho, 13% jak nic”. Sprawdziłem na etykiecie – jest 13,5. Cóż, dokładnie tego się spodziewałem kupując Penfoldsa z dolnej półki. Wino miało być duże, puszyste i mocne. Takie jest. Wszystkiego tu dużo, czyli dobry stosunek ilości do ceny.

Banjo Yarraman

Nazwa: Banjo Yarraman ! Kraj: Australia Szczep: Shiraz, Merlot Rocznik: 2004 Cena: 29 zł Miejsce zakupu: Winarium Kolor: Wiśniowe z różowym refleksem, nieco mętne, wręcz gęste. Nos: Zapach aż wiruje w nosie i roznosi się po pokoju. Jest słonecznie i upalnie. Pełno tu dojrzałych , soczystych jeżyn, które w kombinacji z delikatnymi nutami beczkowymi dają wspaniały zapach letniego ciasta z owocami. W tle świeże zioła Usta: Usta krągłe, pełne ale dzięki sporej kwasowości nie smakuje jak dżem. Wino jest bardzo soczyste, owocowe. Wspaniała koncentracja maskuje alkohol (14%). Całość sprawia niemal wrażenie lekko musującego. Ładne wkomponowana, miękka beczka, finisz, który trwa i trwa i garbniki tak lekkie, że niemal niewyczuwalne. Komentarz: To wino nie zostawia miejsca na szukanie niuansów, odkrywanie kolejnych aromatów. Od razu uderza zapachem i smakiem i takie już zostaje. Czysta przyjemność za mniej niż 30zł. Cabernet/Merlot od Yarraman zrobiło na mnie równie dobre wrażenie.

Dwa kolory czerwony

Na kolacji u Juniora i Pauliny do pysznego pieczonego pstrąga polało się wino. Do samego jedzenia wypiliśmy butelkę jeszcze z Grenoble Nazwa: Cotes de Nuits Villages Charles Munier Kraj: Francja, Burgundia, Cotes de Nuits. Szczep: Pinot Noir Rocznik: 2005 Cena: ? Miejsce zakupu: Hipermarket we Francji Kolor: głęboki rubin Nos: Delikatny, ciepły z nutami malin i wiśni. Usta: Mocno soczyste, owocowe ze zdecydowaną, kwasowością i przyjemnie ściągającymi garbnikami. Komentarz: Wino mocno pijalne, nawet niezłe ale na pewno nie w moim stylu. Za lekkie, za wodniste. Wolę coś z konkretniejszym charakterem. Po jedzeniu do filmu i orzeszków wino z tutejszego supermarketu: Nazwa: Hardys VR Kraj: Australia Szczep: Shiraz Rocznik: 2005 Cena: ? Miejsce zakupu: Hipermarket we Wrocławiu Kolor: Ciemno bordowy Nos: intensywny, gęsty, konfiturowy. Są tu suszone śliwki, czereśnie, szczypta ziół i nuty drewniane. Usta: Po pinot noir wręcz słodkie. Wino pełne, alkoholowe,. Typowy, nieco d...

Wolf Blass Yeallow Label

Nazwa: Wolf Blass Yeallow Label Kraj: Południowa Australia Szczep: Shiraz Rocznik: 2006 Cena: 58 zł Miejsce zakupu: Centrum Wina Kolor: Ciemny, smolisty rubin. Już w kieliszku wygląda na ciężkie. Nos: Wino wręcz gęste w nosie. Aromaty likierowe, konfiturowe. Nuty owoców leśnych i wyraźna beczka – przypalone tosty. Usta: Z początku ostre, niemal nieprzyjemne. Wino jest ciężkie, alkoholowe (13,5%). Ale gdy da się ustom chwilę na oswojenie się ze smakiem wyłania się ładna owocowość w postaci nut leśnych. W finiszu wyraźnie zaznaczają się beczkowe taniny. To wszystko przeszyte dobrą kwasowością. Komentarz: Wino próbowałem już dobrze natlenione więc raczej już nie złagodnieje. Ciężkie, soczyste, z charakterem. Typowo nowoświatowe . Coś dla poszukiwaczy mocnych wrażeń.

Degustacja 2.0

Miniony weekend zaowocował imprezą spod znaku wina. 10 gości przyniosło ze sobą 5 win. Od siebie dorzuciłem 2 butelki, wypożyczalnia DVD dorzuciła „Bezdroża” , Lidl dorzucił „fetę” i „gorgonzolę” i prywatka gotowa. Zaczęliśmy delikatnie od Cabernet D’Anjou z Club Des Sommelieres , które przywiozłem z Grenoble. To, podobno długowieczne wino z doliny Loary w całości zrobione jest z Cabernet Franc . Ma barwę różowych landrynek i zapach truskawek, poziomek i miodu. W ustach sporo słodyczy ale też niemało świeżości. W finiszu cień tanin. Jako drugie do kieliszków trafiło wino bez nazwy . O tajemniczej butelce wiedzieliśmy tyle, że zawiera czerwone wino rodem z niemieckiego Palatynatu . W kieliszku wino wyglądało na niemal czarne, pachniało soczyście i jeżynowo a w ustach było aksamitnie gładkie, słodkawe, mocno owocowe. Radosne, proste intensywnie barwiące usta. Z Nadrenii wybraliśmy się na wycieczkę do Toskanii by spróbować wina Santa Cristina . To wino po raz pierwszy wyprodukowane w 194...

Riddle Creek Semillon Chardonnay

Nazwa: Riddle Creek Semillon Chardonnay Reserve Kraj: Australia Szczep: Semillon , Chardonnay Rocznik: 2006 Cena: 18 zł Kolor: Było ciemno Nos: Słodki i przyjemny. Nieco cytrusów, kwiatów, melona, papierówki i wanilii. Usta: Dość intensywny, długi kwaskowy finisz z gorzką nutką Komentarz: Opis na podstawie notatek. Samego wina już za bardzo nie pamiętam czyli wielkie nie było. Pamiętam jedynie, że było przyjemne i za taką cenę w sam raz.

Yarraman Banjo Cabernet Merlot

Nazwa: Yarraman Banjo Collection Cabernet Merlot 2003 ! Kraj: Australia Szczep: Cabernet Sauvignon, Merlot. Grona z dwóch regionów Australii, 12 miesięcy dojrzewania w beczkach z francuskiego dębu. Rocznik: 2003 Cena: 39 zł Kolor: Delikatnie mętne z ceglastymi odblaskami Nos: Eksplozja owoców. Śliwki, borówki i nutka przypraw Usta: Fantastycznie skoncentrowane i intensywne. Bardzo owocowe, młodzieńcze. Owocowość zrównoważona delikatnymi taninami. Finisz lekko pikantny. Komentarz: Wino ze specjalnej linii eksportowej Yarraman sygnowane nazwiskiem australijskiego poety A.B. „Banjo” Petersena. Zakupione w Almie z półki Marka Kondrata. Zupełnie nie tego się spodziewałem. Zamiast wina dość ciężkiego i z szorstkimi taninami do czego przyzwyczaiły mnie niedrogie wina z tych samych szczepów pochodzące z Bordeaux, tutaj – owocowa eksplozja. Lekkie, frywolne, wiosenne – na przedsionku zimy – w sam raz. Szybko uderza do głowy. Za tę cenę – oby więcej takich win! Ocena: Klarowność (0-1...