Wednesday, August 29, 2007

Wino gasi nie tylko pragnienie

O tragedii płonącej Grecji piszą Ian Fischer i Anthee Carassava z "New York Times"- Kiedy skończyła się woda, a wokół domu w morzu płomieni nadal strzelały pękające sosnowe szyszki, 63-letni Giorgos Dimopoulos sięgnął po wino. Zrobił je sam, dwa lata temu – a teraz w niemal zupełnie opuszczonej wiosce, która o mało nie spłonęła w piątkowy wieczór, wlewał je litr po litrze do miedzianego ręcznego opryskiwacza i polewał, polewał, polewał… Wylał wszystko – około 200 litrów. – Nie miałem już niczego innego – mówi. Wino uratowało mu życie, ocaliło przed spaleniem jego dom i prawdopodobnie całe sąsiedztwo.

źródło: onet.pl

No comments: